Nikon to uznany producent aparatów i optyki.  Jeśli chodzi o lornetki również może pochwalić się bogatą ofertą praktycznie w każdym przedziale cenowym oferując 10 letnią gwarancję na swoje produkty. Postaram się przybliżyć trzy najpopularniejsze serie tego producenta w najbardziej uniwersalnej odsłonie.  Zapraszam do przeglądu 5 modeli Nikona z powiększeniem 8-10 razy.

Aculon A211 10×50

Aculon 1

Przegląd nasz zaczniemy od przedstawiciela budżetowej serii Aculon, który od wielu lat ma dobrą opinie i swoje miejsce na rynku. Jest to jedyna lornetka porropryzmatyczna w tym zestawieniu, co za tym idzie ma największe gabaryty i wagę, wynosząca 900 gramów. Wykonana jest solidnie, z zewnątrz przyjemna i lekko chropowata guma na obiciu – pod kciukami fragmenty bardziej karbowane. Spasowanie jest dobre, mechanizm ustawiania ostrości chodzi płynnie i z należytym oporem. Przy aktualnej cenie ok 580 złotych jest to dobry wybór dla zaczynających przygodę ze sprzętem optycznym. Obraz jest ostry, pole widzenia (6,5 stopnia) jest niezłe, pod światło da się zaobserwować dość sporą aberrację chromatyczną ale nie jest to coś, co przeszkadza w obserwacji. Jedynym większym problemem jaki zauważyłem jest nisko położony punkt oczny. W okularach w zasadzie nie sposób objąć wzrokiem całości pola widzenia. Z tego powodu trudno ją polecić „okularnikom”.

Aculon 2

Cała seria Nikon Aculon w ofercie Cyfrowe.pl >>

Prostaff P7 8×30

Cenowo przystępna lornetka dachowa o niewielkich gabarytach i wadze? Tym właśnie w rodzinie lornetek Nikona jest seria Prostaff. Szczególnie model P7 8X30. Gdy pierwszy raz wziąłem ją do ręki i spojrzałem przez okulary, trudno było mi znaleźć jakieś słabe punkty tego sprzętu. Od razu czuć lepszą jakość użytych do obicia materiałów niż a Aculonie. Pokrętło ostrości jest duże i obraca się bardzo płynnie, mostek okularowy także przyjemniej pozwala na zmianę rozstawu obiektywów. Obraz jest olbrzymi i dobrze skorygowany. Pole widzenia to aż 8,7 stopni. Spokojnie można prowadzić obserwacje w okularach. Wnętrze wypełnione jest azotem aby chronić przed zaparowaniem i grzybem. Wszystko to „upchnięte” w wodoodpornej, kompaktowej obudowie o wadze 485 gramów. Według mnie jedynym minusem jest brak złącza statywowego oraz niewielka aberracja. Pomimo tego uważam, że Nikon Prostaff P7 8×30 przy cenie około 840 złotych to jedna z najlepszych lornetek jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości.

Prostaff P7 8x30 zdjęcie 1

Prostaff P7 8x30 zdjęcie 2

Cała seria Nikon Prostaff w ofercie Cyfrowe.pl >>

Monarch M5 8×42

Jest to nowsza i tańsza wersja jednej z moich ulubionych lornetek – Monarcha 7. W zeszłym roku firma odświeżyła większość swoich serii. W ten oto sposób powstały Monarch M5 i M7 zyskując również nowy wygląd. Jeśli chodzi o budowę i jakość wykonania (kosztujący ok 1500 złotych) Monarch M5 to pancerny, solidny, uszczelniony sprzęt, który posłuży lata. Wyróżniają go też małe detale, takie jak zamocowane na obejmach gumowe osłony obiektywów. Z pewnością trudno je zgubić.

Zdjęcie z lornetką i mostem w tle.

Monarch M7 i M5
Porównanie lornetek Nikon Monarch M5 8×42 i M7 8×42.

Monarch M5 zdjecie 1

W stosunku do Prostaff’a P7 układ optyczny został wyposażony w szkła ED o niskiej dyspersji, które eliminują aberrację chromatyczną, co bezpośrednio wpływa na poprawę ostrości i kontrastu, a także na wierniejsze oddanie kolorów. Soczewki zostały pokryte wielowarstwowymi powłokami antyodblaskowymi, a pryzmaty powłoką dialektyczną. Dzięki temu Monarch M5 to jeszcze jaśniejszy i klarowniejszy instrument optyczny. Mam wrażenie, że obraz również jest ostrzejszy i nieco bardziej trójwymiarowy. Sprzęt wyposażono dodatkowo w złącze statywowe. Na minus trzeba zaliczyć bardzo przeciętne, przy tym powiększeniu, pole widzenia 6,4 stopnia.

Cała seria Nikon Monarch w ofercie Cyfrowe.pl >>

Monarch M7 8×42

Monarch M7 zdjęcie 1

Tak jak wspominałem wcześniej Monarch M7 to sukcesor jednej z moich ulubionych lornetek. W zasadzie wszystkie cechy opisanego wcześniej modelu M5 znajdziemy w droższym (cena ok 2300złotych) Monarchu M7. Sporym plusem będzie za to dużo większe pole widzenia, dla mnie jeden z najważniejszych parametrów. W tym przypadku wynosi 8,3 stopnia. Wysoko położony punk oczny sprawia, że lornetka ta dobrze sprawdzi się w przypadku osób noszących okulary. Połączenie doskonałej jasności, ostrości i pola widzenia sprawia, że obserwacje prowadzone przez Monarcha M7 są bardzo przyjemne, czujemy się nieomal jakbyśmy sami znaleźli się bliżej obserwowanych obiektów ze względu na przestrzenny, trójwymiarowy efekt jaki daje lornetka. Waga obydwu modeli jest zbliżona i wynosi w przypadku wersji M5 – 630 gramów, a M7 – 670 gramów.

Monarch M7 zdjęcie 2

Wszystkie modele lornetek Nikona w ofercie Cyfrowe.pl >>

Monarch HG 10X42

Przez wiele lat najwyższą serią lornetek dachowych japońskiego producenta była seria HG, która obejmowała modele o parametrach: 8×20, 10×25, 8×32, 10×32, 8×42 i 10×42. W 2010 pojawiła się jeszcze wyższa linia produktów oznaczona symbolem EDG, której modele kosztują ok 9000 złotych. Możemy więc uznać, że na zwykłym konsumenckim rynku Monarch HG to sprzęt z górnej półki. Skoro model M7 jest już świetną lornetką, to co można było zrobić jeszcze lepiej w topowym modelu za ok. 4600 złotych?

Monarch HG zdjęcie 1

Biorąc pod uwagę, że nasze zestawienie otwiera i zamyka lornetka z powiększeniem 10 razy to Monarch HG jest rekordzistą jeśli chodzi o pole widzenia, które w tym przypadku wynosi 6,9 stopnia. Do tego praktycznie w całości jest ono dobrze skorygowane. Lornetka jest najlepiej uszczelniona ze wszystkich wspomnianych modeli. Jako jedyna wciąż produkowana jest w Japonii, a gustowną obudowę wykonano ze stopu magnezu. Zgrabna i poręczna, a jednocześnie dobrze leżąca w ręku i przy oku. Najmniejsza jest też odległość minimalnego ostrzenia wynosząca 1,65 metra a waga przy tych parametrach wynosi 680 gramów.

Monarch HG zdjęcie 2

Inne modele lornetek dostępne w ofercie Cyfrowe.pl>>

Zostaw odpowiedź